Witam ponownie na moim blogu wszystkich odwiedzających.
W pierwszych postach zacząłem pisać o moich problemch z instalacją gazową Prins. Po modyfikacji udało mi się pozbyć kłopotów i teraz już po przejechniu ok tysiąca kilometrów mogę stwierdzić że instalacja sprawuje się bez zarzutu.
Opłacił się poniesiony wyiłek bo teraz kontakt z instalacją LPG ogranicza się tylko do tankowania.
niedziela, 23 sierpnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz